Ja myślę że za śmiercią Elise nikt nie stoi, był to po prostu nieszczęśliwy wypadek , może jakiś dzieciak się do tego przypadkowo albo i bezpośrednio przyczynił, np w kłótni, nie wykluczam tej niemowy. Można by wytypować jeszcze jakichś ludzi, ale każdy z bohaterów jest równie prawdopodobny nawet ojciec Elise

Dla mnie serial niczym szczególnym się nie wyróżnia, fabuła zwyczajna, powtarzalna, nie było niczego szokującego, żadnego wow, zaskoczenia, ale może jeszcze będzie, za wcześnie na ocenę.

Skoro Cie nie powalił, to musisz być koneserem i znać wiele lepszych seriali ;)
Tak, każdy jest prawdopodobny i pewnie przez wszystkie odcinki będziemy sie wahać pomiędzy wieloma postaciami.
Mógłby to być po prostu wypadek, ale przecież ojciec Elise wyjawił jakieś zatajone informacje przed śmiercią jej matce.

koneserem może nie ale wiele lepszych znam, ale po 2 odcinkach nie można zbyt wiele przesądzać. Trochę seriali gdzie ginęły dzieci widziałam i zazwyczaj rozwiązanie zagadki okazywało się bardzo proste, dlatego tu też sądze że albo był to zwykły wypadek, albo zabójcę / kogoś kto dopuścił by zginęła poznaliśmy w 1 odcinku.
Co prawda nie jest to typowy kryminał jak reklamuje go tvp tylko raczej dramat z elementami fantasy jak piszą na filmwebie, nie wiem jaką drogą pójdzie to fantasy ale pewnie ograniczą się do tego "ducha" Elise, jak nie to zakończenie może być mniej standardowe.
Wykluczyłabym sekretarkę matki Elise, matkę niemowy...kazała jej zapomnieć o tym co wtedy sie wydarzyło, że to ma być ich tajemnica, ale wątpię że to co ona chce przemilczeć ma bezpośredni związek ze śmiercia Elise. Nie wspominaliby o tym już w 1 odcinku. Tak samo wspominanie o tym że matka wie coś nowego od ojca Elise i ukrywanie tego przed widzem jest głupotą, więc mam nadzieję że to coś mało istotnego.

Dziadków też od początku można by posądzać więc byłoby to za proste... Może ten wojskowy - ojciec obecnego mieszkańca domu...

Ja również myśle że to wypadek. Dziewczyny wystraszyły się człowieka ze strzelbą,on być może nawet ich nie gonił. Uciekając jedna z nich wpadła do wody. Medalik mugł znaleść przypadkowo i zachować dla siebie. Nawet policja twierdzi że nie brały w tym osoby trzecie. sekcja zwłok by to wykazała.

Czytając komentarze (na francuskich stronach przy użyciu translatora) rzeczywiście to nieszczęśliwy wypadek, w tle będzie wątek pedalski dziadka(bądź ojca, ale raczej dziadka) z żandarmem-późniejszym merem i to właśnie ta scena tych nagich mężczyzn w gabinecie lekarskim będzie powodem tej nieszczęsnej ucieczki z domu , wpadnięcie do stawu, nie umiała pływać i się utopiła.

OZNACZAMY SPOILER! chyba że jako troll robisz to celowo, mi nie przeszkadza bo i tak znam już zakończenie, zresztą nawet lubię spoilery, ale większość ludzi jednak nie.

Jak znalazłam pierwowzór - Marchlans, czytałam jak się zakończył / SPOILER / też zobaczyła dziadka, chyba z matką niemowy i uciekając wpadła i się utopiła, więc możliwe że francuzi chociaż odrobinę zmienili.

Spoiler - a ten żandarm będzie gonił Elise i jak ta wpadnie do jeziora to nie będzie jej ratował tylko patrzył na jej śmierć. Ale i na niego przyjdzie czas razem z Elise :)

Wooow, no to ciekawie będzie :D niby spoilery, a i tak czekam czy będą goli panowie w ekscesach czy jednak matka niemowy (która już wyjawiła, że 'była z mezczyzna' - wydaje mi sie ze to moze byc dziadek lub jej mąż) oraz jak umrze żandarm

UWAGA MEGA SPOILER- będą panowie, ale nie goli tylko w trakcie rozbierania = dziadek i żandarm, który doprowadzi do śmierci Elise. Żandarm po spotkaniu z matką Elise będzie miał koszmary (wtedy zobaczymy śmierć Elise, zagadka się wyjaśni) i gdzieś pojedzie samochodem. Spotka Elise, która zatrzyma czas. Powie jej "przepraszam albo wybacz". Wtedy ona znika a żandarm walnie samochodem w drzewo. Oglądałam wersję francuską, nieprzetłumaczoną jakby co :)

Szczerze to spodziewałam się czegoś bardziej nudnego, a tu jednak miłe zaskoczenie. Denerwuje mnie trochę to nagłe przeskakiwanie z jednej daty do drugiej. Można już powoli łączyć wątki i to mi się podoba, wiele tajemnic nas jeszcze czeka. Sądzę, że mordercą będzie ktoś mało oczywisty, więc typy matki Elise w pierwszym i drugim odcinku raczej nie okażą się prawdziwe. Bardziej przypuszczałabym może dziadków dziewczynki lub ta matka Catherine, albo ten ojciec, który prawie w ogóle nie przejął się jej śmiercią, nawet nie chce poznać prawdy, tak mi się wydaje.

Ja się już przyzwyczaiłam i zaczęłam kojarzyć, że te sceny z przeszłości są w tonacji zimnej,szarej,niebieskiej a te z teraźniejszości w takiej ciepłej. W ogóle dla mnie było takim dużym zaskoczeniem, jak oni są ze sobą połączeni wszyscy,a jeszcze nikt nic nie wie :) Na przykład: dziewczyna w ciąży wie,że jej mąż ma romans z Niemową, ale nie wie w jaki sposób jest ona powiązana z matką Elise, która odwiedziła ich w domu, w którym kiedyś mieszkali, w dodatku przyjaźnią się z jej synem, nie wiedząc jeszcze co się stało z Elise.
Ja też mam wielkie nadzieje że w ostatnim odcinku wyjdzie na jaw, kto siędo tego przyczynił i rozwali nam to mózg, bo będzie to taka niespodziewana/niepodejrzewana osoba :) Jeśli mamy iść tym krokiem, to właśnie Teściowa, ojciec czy Matka Catherine są przedstawieni negatywnie, ale czy to nie będzie zbyt szybki strzał? ;)
Ciekawe czy będzie odgrywał też jakąś rolę ten przystojniak co jej dał paliwa - a może był potrzebny tylko na chwile ;)

Wydawało mi się, zę ten facet od paliwa to jakaś dawna miłość matki Elise? Może to on zrozumie jej potrzebę rozwikłania tej zagadki, a mąż na chwile pójdzie w odstawkę. Raczej typowe, ale na razie nie spodziewam się jakiś oryginalnych wątków

Co Ty wypisujesz?! Z czyim synem się przyjaźnią? Przecież ci z roku 1986 są całkiem inną rodziną.

Skąd to oburzenie? Przeciez wiadomo że przyjaciel ze sklepu to dorosły nastolatek z rodziny wcześniej który podkochiwał się w niemowie a teraz jest z nią w związku. Było wymienione w serialu, że on im sprzedał ten dom (bo tam mieszkał) i ma to sens, że był zazdrosny o Yanise. Nawet jak mu zamigała "kocham Yanise" po całej akcji to było to dla niego ciosem

Chodzi mi o następujący fragment Twojej wypowiedzi: "(...) z matką Elise, która odwiedziła ich w domu, w którym kiedyś mieszkali, w dodatku przyjaźnią się z jej synem(...)".
Przecież ten przyjaciel, o którym mowa, nie był synem matki Elise, a tak jest napisane w zacytowanym fragmencie Twojej wypowiedzi.

oryginał serialu http://www.filmweb.pl/serial/Marchlands-2011-614435
fabuła pokrywa się chyba w 100%... więc serial zerżnięty, zakończenie pewnie takie samo bedzie, serial do obejrzenia na cda jeżeli jesteś ciekawa co dalej to nie trzeba czekać :P

A jakieś inne, lepsze, polecasz? :D
Kurcze, najrbardziej w Tajemnicy podoba mi się stylistyka i ujęcia. Więc raczej sie nie skuszę, poczekam grzecznie na koniec :D Jednak to trochę słabe, że tak zżynają. Jest przecież mnóstwo innych pomysłów...

Zależy czego oczekujesz od serialu, jaki gatunek? z takich mocno podobnych do tajemnicy Elise nie potrafię raczej nic dobrego wymyślić, w sensie że jest jakiś duch itp xD

Z takich zwykłych kryminałów to przede wszystkim The Killing http://www.filmweb.pl/serial/Dochodzenie-2011-576962 i
True Detective http://www.filmweb.pl/serial/Detektyw-2014-654010 pierwszy sezon koniecznie warto zobaczyć, morderstwa rytualne, 2 to już co innego

miniserial http://www.filmweb.pl/serial/I+nie+by%C5%82o+ju%C5%BC+nikogo-2015-750970

chyba że nie o takie Ci chodzi :)

Tak przy okazji, przeglądając co mam zaznaczone wśród seriali do obejrzenia znalazłam http://www.filmweb.pl/serial/Lightfields-2013-681170 kolejny który z opisu wygląda na bardzo podobny do Marchlands i Tajemnicy Elise :D ale podobno fabuła już się różni.

Jestem zachwycona tym serialem. Trafiłam na niego przypadkowo w zeszłym tygodniu, a dziś siedziałam jak na szpilkach by doczekać kolejnych odcinków :)
Dzisiejsze odcinki rzuciły cień na dziadka Elise, ale patrząc na zwroty akcji na tym się nie skończy.
Naprawdę dobry serial!

Czy możecie mi powiedzieć jak zakończył się wątek tej niemowy i yanise? Czy on do niej wrócił?(mam nadzieję,że nie)

W ostatnim odcinku Yanise ściemnił swojej ciężarnej żonie, że spotykał się w tajemnicy z niemową, bo ona chciała im kupić prezent dla dziecka. Ona się trochę uspokoiła i zaprosiła ją na parapetówkę.Wtedy Matka Elise zauwazyła, że oni znają sie z niemową. Okazało się, że niemowa przyszła ze swoim chłopakiem (przyjacielem z dawnych lat Yanisa, tym co podkochiwał sie w niemowie, tym co prowadzi ten sklep). On dobrze wiedział co ich razem łączyło i jest zaborczy. Niemowa oglądała cały wieczór, jak ciężarna świetnie sie bawi z Yanise wspólnie tańcząc i całując się. Z zazdrości i złości zbiła w rękach kieliszek i podeszła do Yanise, by jej pomógł. On poszedł z nią do kuchni dać jej opatrunek. Jej zaborczy chłopak poszedł za nimi i w cieniu widział jak migają do siebie słodkie słówka, że za Tobą tęsknią i siebie pragną. Na miganie Yanise co z jej chłopakiem, zamigała, że tylko on (Yanise) sie dla niej liczy. Wtedy przerwał im wchodząc tam ten chłopak, pijany i ledwo sie powstrzymywał, żeby nie dać w morde Yanisowi. Krzyczał na nich, był odciągany przez niemowę, prawie płakał patrząc w oczy Yanisowi. Był wyprowadzany z kuchni rzucając sie prawie na Yanise, wtedy podbiegła ciężarna pytając sie co sie dzieje...
Myślałam, że jak zawsze w takich filmach nie powie,odejdzie, siedziałam jak na szpilkach ale w ostatnim momencie chłopak powiedział:
" Twój facet posuwa mi dziewczyne".
Zdradzona ciężarna odseparowała się od Yanise, on chyba nocuje gdzieś indziej, zaprosiła Matkę Elise do mieszkania razem z nią w trakcie jej pobytu w mieście. Pod koniec odcinka zaczęła rodzić. Matka Elise przybiegła jej pomóc, powiadamiając Yanise. Yanise w szpitalu mógł zobaczyć dziecko, jednak jego dziewczyna nie chciała na niego patrzeć.
Yanise wysłał esemesa niemowie, że został tatą. A ona znów rozbiła szklankę kalecząc sie i źle to przeszła.
Po czym wyciągnęła z szuflady zdjęcie w ramce gdzie trzyma dziecko i wysłała w mmsie do Yanise. On do niej wparował, pokazując telefon krzycząc "co to jest?". A ona zamigała "urodziłam syna". Potem, że przeżył chyba 38 godzin, czy coś. Gdy usiadł, dała mu pudełko z ubrankami,rzeczami dziecka i aktem zgonu.

No i na tym sie skończyło.

Jeśli mogę znowu SPOILER- Yanise z żoną się pogodzą, ale i tak będą się kłocić o niemowę. Niemowa tymczasem zaatakuje żonę Yanise i porwie ich dziecko. Przedtem zrobi aferę w sklepie swojego chłopaka i go rzuci (kumpel z dawnych lat Yanise) Będzie chciała razem z dzieckiem się utopić. Przyjaciel z dawnych lat w retrospekcji się otruje po rozmowie z niemową, która mu napisze,że jest w ciązy a jego matka zobaczy Elise. Matce Elise przyśni się córka i wskaże jakiś zeszyt. Matka go odnajdzie. Będzie tam rysunek jakiegoś rycerza, zołnierza. Skonsultuje się z niemową, która wskaże żandarma i zagadka się wyjaśni.

Dziękuję!

FILM REWELACYJNY !!! WARTO ZWRÓCIC UWAGĘ, ŻE OSTATNIE FRANCUSKIE FILMY KRYMINALNE SĄ NIEZWYKŁE.

Czuję duży niedosyt. Tworzyli mnóstwo wątków, które albo szybko kończyli, albo nie zostały wyjaśnione i pociągnięte w ciekawą stronę. Serial zbyt krótki i zbyt długi jednocześnie. Zabrakło mi trochę więcej zaskoczenia, akcji, bo często po prostu było nudno. Takiej śmierci Elise się nie spodziewałam, nieszczęśliwy wypadek, który według mnie okazał się zabójstwem, bo nieudzielenie jej pomocy ją zabiło. Brakowało mi scen matki Elise w 2015 roku, prawie w ogóle nie prowadziła śledztwa, dopiero na samym końcu coś ruszyło. Catherine mnie niemiłosiernie denerwowała, bardzo egoistyczna osoba. A ten wątek z porwaniem dziecka był niepotrzebny i dziwny? Trudno mi jakoś ocenić to całościowo, bo podobać się podobało, ale czegoś jednak brakło

Myślę, że mama Elise musiała wrócić do ich starego domu, żeby zacząć śledztwo. Dopiero jak zaczęła bywać u Yanise i jego żony w domu jej dziecko mogło się z nią porozumieć i tym samym odzyskać spokój. Było po widać po pogrzebie mera, jak duch dziewczynki opuszcza dom, bo jej sprawa została wyjaśniona i zaznała spokoju. :)

Ale jednak miała mało tych scen, wolałabym żeby cały rok 2015 należał do niej. Niepotrzebnie dali jakieś zdrady, małą Elise, porwania, rzucanie się do do wody.

To prawda, ale najwidoczniej byłoby wtedy za mało sensacji :D

Mogłby wyjść z tego fajny kryminał, dodać kilka odcinków i pociągnąć fabułe do przodu. A tak to wszystko stało w miejscu

Zgadzam się :) Nie wiem tylko jaki cel miały te przeskoki czasowe :)

Akurat tutaj mi one pasowały, ale wystarczyłyby tylko dwa - dzieciństwo i śmierć Elise, i współczesny o poszukiwaniu sprawcy

Tak, tyle by wystarczyło :)