Tak, ale niestety tylko w połowie. To właściwie dwa filmy w jednym, połowa to dobre, soczyste sceny walki; druga połowa - historyczno-polityczny dramat, który trochę mnie znudził. Doceniam wartości edukacyjne i moralizatorskie, jednak mogły zostać zaserwowane w nieco atrakcyjniejszej formie. Mimo wszystko 7/10.
racja. Przez tą przegadaną część MOŻNA było odnieść wrażenie że zdobycie Iwo Jimy to była bułka z masłem, jankesi postrzelali z dział, potem wpadli i rozgonili towarzystwo, potem już tylko pili gadali i zbierali gratulacje. Za dużo chciał Clint upchnąć i trochę przedobrzył