Uwielbiam takie lekkie, przyjemne, bezstresowe kino! Pierre i Emma stworzyli znakomity duet, a i para Pen i Jerry była genialna, zwłaszcza odkrywanie życiorysu Jerrego. A tekst "nasz pies jest ciekawszy od Kena" mnie rozłożył - ci co oglądali wiedzą o co chodzi. Na poprawienie nastroju idealny, szczerze polecam!