Horus, Bóg mający głowę sokoła. Rzeczywiście był opętany przez 'coś rogatego'. :>

Jak widać, film nie dla każdego. A zdecydowanie nie dla tych, którzy nie potrafią sokoła odróżnić od jelenia.

Poprostu tak gleboko szukala ze przeszla przez sokola na jelenia a na koncu lezalo cos niebieskiego hehe :)

"Artystycznie" - doskonałe określenie, jak nie da się wymyślić nic sensownego zostają takie bzdury. Gniot.

Bardzo , klimatyczny (piękne obrazy), wciągający, i może lekko przesadzę, ale powiem: epokowy film. Z tym że oczywiście nie dla "casuali" wpatrzonych w "m jak miłość" -:)

ten film należy interpretować w kontekście komiksów Enkiego Bilala. Te są rewelacyjne a ten film jest w zasadzie tylko ich odbiciem. Przeczytajcie komiksy.

nie czytalem komiksow wiec ciezko mi odniesc to co prezentuje ten film do tworczosci Bilala. Jednak pragne zaznaczyc jedno, to jest mimo wszystko film a filmy rzadza sie swoimi prawami. Ja zrazilem sie do niego po pierwszych paru minutach i przeszla mi jakakolwiek chec na kontynuowanie seansu. Powodem glownym sa efekty specjalne. Film jest z 2004 roku wiec w tym czasie juz mozna bylo doswiadczyc porzadnego FX w kinie a tu wszystko wyglada dokladnie 'jak za zlotowke'. przeciez taka grafika, te animacje postaci to jest cos czym sie mogl zachwycac w owym czasie gracz pecetowiec w filmowych wstawkach w grach. Przeciez to jest zenada, nad czym tu sie spuszczac? Czemu to mialo sluzyc? Cieciu kosztow poprzez wciagniecie na liste plac mniejszej ilosci aktorow? Nie rozumiem. moze i jest to niesprawiedliwe ze wystawilem temu filmowi 1/10 po niespelna 15 minutach ogladania, ale jezeli nie moglem dotrwac chocby do polowy przez te 'klimatyczne, piekne obrazy' (WTF?) to o czym tu mowa? Moze fabularnie jest dobry, ale nie bylo dane mi sie o tym przekonac jako ze ta niesamowita, graficzna otoczka skutecznie mnie od tego odwiodla...

Twoja wypowiedź koncentruje się na obrazie (chociaż nie wiem co można mu zarzucić...). Nawet komiksów nie czytasz...Boli(oczywiście ciebie). A co do "porządnych FX'ów to , to znajdziesz zupełnie niezłe w najbliższym sklepie z akcesoriami erotycznymi. Pewne nadzieje budzi że uważasz że być może: "Moze fabularnie jest dobry", to już coś. Powodzenia.

Pewnie szczytem twoich marzen jest Awatar, tylko jakie ona ma przeslanie i jaki sens?. Powinienes sie wybrac do kina 3D Porno tam bedziesz mial super efekty, i sens filmu na twoim poziomie. Pewnie go zrozumiesz

nie mowcie mi o poziomie bo ja nikogo nie obrazalem piszac co o tym filmie mysle, to najbardziej swiadczy o poziomie waszym, nie moim. Takie oburzenie tylko nie wiem skad? Bo co wlasciwie mogliscie wziac tak do siebie? Moje slowa o beznadziejnosci efektow sepcjalnych? Powiedzialem tylko prawde, tak wygladaly gry ktore kupowalo sie z czasopismem CD Action za 19.90 na poczatku tego dziesieciolecia. Matrix czy Gwiezdne Wojny powstaly piec lat wczesniej, jesli chodzi o technike komputerowa to szmat czasu, a Immortal do piet im nie dorasta. Raport Mniejszosci, Ja Robot, Faceci w Czerni- ta sama sytuacja. Zaznaczam ze mowie o efektach, fabuly nie znam wiec sie nie wypowiem. ''Nawet komiksow nie czytasz...boli'' no faktycznie, zbrodnia z mojej strony, jesli miernikiem wartosci czlowieka jest to czy czyta komiksy to wybaczcie. Jeden mowi o sex shopie, drugi o 3D Porno (ciekawe, swoja droga nawet nie wiedzialem ze juz takie robia, jakies doswiadczenie rozumiem masz w tej kwestii spietrek), zaczepki na iscie gimnazjalnym poziomie. No ale tak, ponapinac sie na necie to kazdy potrafi, porozmawiac konstruktywnie bez obrazania drugiej osoby-to juz wymaga czegos wiecej